sobota, 29 kwietnia 2017

Grobowiec Balina


    Nie dla siebie, na zamówienie robione. I dobrze że ktoś coś chciał bo w marazm popadłem i nawet śniło mi się że całego warsztatu się pozbyłem. A teraz śni mi się że zrobię też i dla siebie, tylko pełną  Salę Mazarbul, i to taką w wersji książkowej.











   Dopiero na zdjęciach zobaczyłem te fatalne ślady pędzla. Poprawi się.




 


Legolas mi zdezerterował.                                                                                                            



poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Ruinki


 
       Jeszcze jedne nieco starsze. Tym razem to mi się udało. Założenie było aby wykorzystać kolumny, i koniecznie chciałem mały tarasik na piętrze. Malowniczo moim zdaniem to wygląda.










piątek, 7 kwietnia 2017

Zajazd



      Witam, to znowu ja. To że chwilowo nic nie robię, nie znaczy że nie mam nic do pokazania, bo mam parę zaległych makietek, częściowo już nie istniejących, których zdjęcia mi się przypomniały.
Pierwsza to coś co wydawało mi się  zajazdem:) Ot, taka wyobraźnia.