sobota, 29 maja 2021

Zaginiona świątynia

  

   Nie, to nie jest nowy projekt, ma już parę lat i był dwukrotnie przebudowywany. Najpierw wejście do podziemi było wykute w skale. Właściwie było dobrze, jednak troszkę dziwnie wyglądało. Obudowałem więc skałę i nagle wejście do podziemi świątyni znalazły się w budynku. Ta przybudówka wyglądała jednak jeszcze dziwniej niż skała, tym bardziej że zabrakło mi pomysłu jak ją wykończyć. Przybudówka została więc rozebrana, a na jej miejscu wyrosło drzewo. Pień drzewa. Wtedy pomysł wydawał mi się dobry, jednak zachwyt nad tym pomysłem dosyć szybko uleciał. Wylądowała więc makieta na Allegro. Chociaż ciekawe co też może się skrywać w korytarzach pod korzeniami dawno martwego drzewa.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz