sobota, 31 stycznia 2015

Skały, skałki...


   Powrót do natury:)
 Umyśliło mi się zrobić coś z natury. No i zrobiłem. Lepsze niż naturalne, bo to i lżejsze i bezpieczniejsze, trudniej się na nich potłuc czy skaleczyć. Wcześniej robiłem coś podobnego ze styropianu uzupełnionego gipsem, tym razem ze styroduru uzupełnionego miejscowo prawdziwymi kamieniami.













poniedziałek, 26 stycznia 2015

Jeden projekt, dwa spojrzenia

 
  Tak, to znowu "Wichrowy Czub". Ostatni raz w tej postaci, następny będzie bardziej zasługiwał na tę nazwę. Już wkrótce. A póki co, miałem czas i chęć, więc sobie zobaczyłem jak bardzo może się jeden projekt różnić w dwóch różnych aranżacjach.
  Pierwszy przedstawia spokojne ruiny dawno zapomnianej świątyni. Same z siebie legły pod naporem wieków, i tylko czasami bywają odwiedzane.









   Druga wersja, to już całkiem inna historia. Tutaj widać że w zniszczeniu uczestniczyły siły potężniejsze od sił natury. Ziemia w obrębie murów zatrzęsła się, wzniosła i zapadła. I nie było to zwykłe trzęsienie ziemi, jak widać wzgórze nie zostało nawet naruszone. Sprawca tego przyszedł właśnie oko nacieszyć swoim dziełem.