Pierwszy, zbudowany na próbę domek a'la Mordheim. Tak z ciekawości czy dam radę. Jak wyszło dowiem się ze słów krytyki i porad, a jedne i drugie są jak najbardziej pożądane. Sam już mam do siebie uwagę. Wprawdzie wykonanie elementów drewnianych przez wytrasowanie jest proste, to jednak do malowania są koszmarne. Następnym razem będą to osobne elementy doklejane po malowaniu.
sobota, 30 kwietnia 2016
Mordheim na próbę
Pierwszy, zbudowany na próbę domek a'la Mordheim. Tak z ciekawości czy dam radę. Jak wyszło dowiem się ze słów krytyki i porad, a jedne i drugie są jak najbardziej pożądane. Sam już mam do siebie uwagę. Wprawdzie wykonanie elementów drewnianych przez wytrasowanie jest proste, to jednak do malowania są koszmarne. Następnym razem będą to osobne elementy doklejane po malowaniu.
sobota, 16 kwietnia 2016
środa, 13 kwietnia 2016
sobota, 2 kwietnia 2016
piątek, 1 kwietnia 2016
Dzieło Juniora
Podczas próby sprzątnięcia tego i owego, odkryłem pokryte kurzem pierwszą makietę Juniora. I prawdopodobnie jedyną która ocalała. W każdym razie udało mi się ją z grubsza odkurzyć, strasząc przy okazji pustułki i wzbudzając zainteresowanie mew, kawek oraz wron, bo czyszczenie odbywało się na tarasie za oknem.
Budyneczek wykonany na szybko z kartonu po czymś tam, cegiełki z okładki bloku i wyszło mu takie coś, Jak na 11-latka i na pierwszy raz, całkiem dobrze
Budyneczek wykonany na szybko z kartonu po czymś tam, cegiełki z okładki bloku i wyszło mu takie coś, Jak na 11-latka i na pierwszy raz, całkiem dobrze
Subskrybuj:
Posty (Atom)