niedziela, 10 listopada 2013

Ruiny "modułowe" - mój patent?

Ruiny strażnicy
 
   Grywając we Władcę Pierścieni zawsze odczuwałem brak miejsca na na makiety. Przechowywane były byle jak, byle gdzie. Niszczyły się. Zapotrzebowanie na różnego rodzaju i wielkości ruiny mieliśmy duże.
W końcu sobie wymyśliłem ruiny złożone z kilku modułów które można było dowolnie ustawiać i łączyć. Zdało to egzamin i miejsca przybyło na półkach.
  Robiłem trzy rodzaje zestawów: budynek, składający się z sześciu elementów, mały budynek z ośmiu, ale małych elementów i "strażnica" z pięciu elementów, w tym obowiązkowo wieża.
ruiny budynku, jedna z wersji
Ruiny małego budynku


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz