niedziela, 16 lipca 2017

Ruiny Osgiliath



      Przedstawiam siódmą, nieudaną próbę stworzenia dużych, własciwie to chyba nawet olbrzymich ruin, które by mnie zadowoliły. I była to ostatnia nieudana próba mam nadzieję. Dojrzałem do tego  żeby wreszcie złapać za ołówek i linijkę, bo jednak na pałę nic z tego nie wyjdzie. Najpierw zapraszam do oglądania, a po galeri pokażę co mi w tej makiecie nie pasuje.



































Po pierwsze. To ma być wieża w wielkim, rozwiniętym mieście? Chwileczkę, komunikacja przy pomocy drabin? Uszłoby gdyby uznać że to szyb windowy. Następnym razem muszą jednak to być schody. Zamiast drzwi, lepiej wytłuc dziurę i ułozyć kladkę z desek prowadzącą na mur.


Jakaś pusta ta ściana.


 Coś mi w niej nie pasuje, jest zbyt monotonna ta dzwonnica.


2 komentarze:

  1. Dlaczego nieudana próba? Makieta jak się patrzy! Solidnie wykonana, sporej wielkości, stylistycznie pasująca do Osgiliath, a co najważniejsze - grywalna. Planujesz cały stół w podobnym stylu, z rzeką włącznie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieudana bo grymaśny jestem:) Podoba mi się, ale jednak to nie to co chciałem.
      Stół, owszem, planuję ale czy z rzeką? O tym jeszcze nie myślałem. Ale możliwe że i o ten szczegół się pokuszę. Na razie zajmuje mnie Helmowy Jar i taki drobiazg jak Rhino

      Usuń