Tak sobie poeksperymentowałem. Raz, z ruinkami z małych cegiełek, mające wyglądać naprawdę na stare. Dwa, z malowaniem. Nie jest to jeszcze to co sugerował Maniek, ale już nie szare. na zdjęciach tym razem brąz wyszedł prawie jak czerwony :-( Nigdy się nie nauczę zdjęć robić.
A teraz dlaczego ten zielony się wkradł na mury. To tytułem eksperymentu, który zostanie zastosowany w praktyce na takim czymś. Tak, to te same ruiny Postapo, tym razem jednak zatopione na bagnach.
Jest dobrze! Zielony na murach to fajna rzecz.
OdpowiedzUsuńCzyli się poprawiłem?:)
UsuńWitam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te maleństwa.
Widać zmysł estety :)
Pogratulować doskonałości wykonania :)
Zawstydzasz mnie pochlebstwami:) Niemniej, dziękuję.
Usuń